Zdarza mi się wypróbować przepisy znalezione w tutejszej prasie, czy zasłyszane od znajomych. Generalnie kuchnia irlandzka jest dość ciężkawa i tłusta, ale można znaleźć też perełki, a poza tym ważna jest dla mnie improwizacja i nigdy nie trzymam się sztywno przepisów. Tym razem będę podawała je w takiej formie, w jakiej się z nimi zapoznałam ( oczywiście przetłumaczone z angielskiego
Potrzebujemy:
* 300 g bekonu
* 2 cebule
* 1 marchew
* 50 g selera naciowego
* 600 g ziemniaków
* 1,5 litra bulionu mięsnego
* 1 łyżeczka majeranku
* sól
* gałka muszkatołowa
* pietruszka
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w kostkę. Bekon kroimy w drobną kostkę, dodajemy 4 łyżki wody i dusimy w szerokim rondlu pod przykryciem.
Cebulę, marchew po oczyszczeniu i obraniu, kroimy w drobną kostkę. Podobnie po wyszorowaniu przygotowujemy seler.
Ziemniaki i warzywa dodajemy do bekonu i razem dusimy, stale mieszając.
Potrzebny jest nam teraz bulion. Ja uzyskałam go z czterech udek z kurczaka. Zawsze robię tak, że najpierw zalewam mięso zimną wodą i jak tylko zaczną się gotować odlewam wodę, po czym zalewam ponownie i już zagotowuję. Dzięki temu unikam szumów w zupie.
Warzywa oraz bekon dodajemy do bulionu, zagotowujemy i doprawiamy do smaku majerankiem, solą oraz gałką. Po ugotowaniu wyjęłam udka z wywaru i podzieliłam na kawałki, które z powrotem dodałam do zupy.
Przed podaniem posypujemy zupę natką pietruszki. Zupa jest bardzo pyszna i ma oryginalny smak dzięki gałce muszkatołowej.
Ja często zastępuję bekon pokrojoną na drobne kawałki kiełbasą lub cienkimi parówkami typu frankfurterki, gdyż na bekon nie za bardzo mogę sobie pozwolić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz