Wyobraźmy sobie wielki mur
obronny, który zdaje się nie kończyć. Wreszcie docieramy do bramy wjazdowej.
Przekraczając bramę zanurzamy się w
gęstą i obfitującą w zwierzynę knieję, aby w trakcie spaceru odkryć ukryty tam
prawdziwy klejnot architektury. To Chateau de Chambord.
Chateau de Chambord
Zamek w Chambord powstał dzięki
wizji dwóch francuskich królów: Franciszka I i Henryka II. Od 1332 roku
rozległy, pokryty lasem teren Chambord należał do rodu d'Orleans. Kiedy w 1498
roku książę orleański objął tron Francji jako Ludwik XII, ziemie te stały się
własnością korony francuskiej.
W XIX w. zamek należał do
hrabiego Chambord, a po jego śmierci odziedziczyła tę posiadłość siostra
hrabiego, księżniczka Parmy. Od 1930 roku zamek jest zaś własnością państwa
francuskiego, które odkupiło rezydencję od poprzedniej właścicielki.
Zamek w Chambord położony jest
około 6 km od prawego brzegu Loary, nad rzeką Cosson. Największym miastem w
okolicy jest Blois, oddalone od zamku o 14 km.
Klejnot architektury
Budowla ta jest bez wątpienia
największym z zamków licznie wybudowanych w Dolinie Loary. Pierwszym krokiem do
“zrozumienia” tego projektu jest wyzbycie się przez obserwatora wszelkich
przeszkadzających w odbiorze myśli, które na pewno szybko się nasuną. Spróbujmy
otworzyć się na niekoniecznie odbierane przez nas pozytywnie cechy takie jak
egzaltacja, przesada i przepych.
Spojrzymy wtedy na to dzieło architektoniczne
oczami Franciszka I, który był wielkim pasjonatą polowań i architektury.
Poprzez zlecenie budowy tego zamku niespełna 25 letni monarcha chciał przekazać
swe zamiłowania przyszłym pokoleniom. Dajmy się zaskoczyć temu co
niespodziewane, a nawet więcej, pozwómy przytłoczyć się potędze kamiennej bryły
przybranej w fantazyjne formy. Wbrew pozorom są one dziełem przemysleń i
planów, nie dającym przypadkowi szansy.
Fantazję tą widać szczególnie w
projekcie dachu, który jest najeżony licznymi wieżyczkami, kominami i wysokimi
okienkami. Geometryczny prostokątny plan, na którym został wzniesiony zamek
nawiązuje do gotyckich zamków obronnych. Przypomina więc średniowieczną
twierdzę. Rozległy teren otoczony jest zaś fosą.
Za autora projektu zamku w
Chambord uznaje się włoskiego architekta Domenico da Cortony, choć w przeciągu
40 lat budowy (1519-1559) pierwotny projekt uległ wielu zmianom. Natomiast nad
procesem wcielania tego projektu w życie unosił się duch zmarłego na kilka
miesiecy przed rozpoczęciem budowy
Leonardo da Vinci mianowanego głównym architektem. Klatka schodowa w
centrum zamku stanowi szczególny przykład jego stylu. Zbudowane w jej wnętrzu
dwie spirale schodów skręcają w tę samą stronę, nie krzyżując się ze sobą.
Park
Zgodnie z mareriałami informacyjnymi: “5540ha dębów, sosen, wrzosowisk, bagien i polan zarządzanych jest od
wielu wieków zgodnie z podstawowym celem posiadłości Chambord: polowań. Dziś
priorytetowi temu towarzyszy dodatkowo zadanie przyjmowania zwiedzających oraz
stałe dążenie do zapewnienia piękna krajobrazu. Celem administracji całego
kompleksu jest trwały i zrównoważony rozwój poprzez opiekę nad licznymi
tradycyjnymi gatunkami roślin i zwierząt.”
Imponujące liczby
Posiadłość o powierzchni 5540 ha,
otoczona niezwykle długim murem - 32 km, stanowi największy zamknięty park
leśny w Europie. Jego powierzchnia odpowiada praktycznie powierzchni Paryża
(bulwar Maréchaux).
O nieprzeciętnej długości muru
świadczy również fakt, że jego budowę rozpoczęto pod koniec panowania
Franciszka I w 1542 roku, a ukończono dopiero za Gastona Orleańskiego, brata
Ludwika XIII 100 lat później… Mur jest nadal w doskonałym stanie i stanowi
barierę dla dzikiej zwierzyny.
Długość fasady zamku wynosi 128
metrów. W rogach budowli znajdują się
wieże o średnicy 20 metrów każda. Natomiast wchodząc do środka możemy przekonać
się, że posiada on 6 wielkich wież, 440 komnat, 84 klatki schodowe i 365
kominków…
Tchnienie życia w zimne mury
To niezwykłe dzieło architektury
przypominało w pewien sposób przez lata wielki, zimny grobowiec. Rzadko bowiem
pojawiał się w tych murach oddech życia. Franciszek I przebywał tu zaledwie przez
kilka tygodni podczas polowań w pobliskich lasach. Budowla była ogołocana z
mebli i pozbawiona mieszkańców po każdym pobycie monarchy. Na koniec król
porzucił swą wielką wizję niedokończoną.
Bezpośredni spadkobiercy króla
pojawiali się tu bardzo rzadko, żeby nie powiedzieć prawie nigdy. Henryk II
kontynuował prace nad skrzydłem z kaplicą, ale już Karol IX polował w zamku
bardzo rzadko i nie przywiazywał uwagi do kontynuacji jego budowy. Dopiero
Gaston Orleański tchnął ponownie życie w posiadłość. Mieszkał często w zamku w
latach 1634-1660 po wypędzeniu z Blois przez brata Ludwika XIII.
Zmiany, zmiany…
Jednak pełen rozwój tego procesu
nastapiło za panowania Ludwika XIV, który bardzo upodobał sobie tę rezydencję
podczas polowań, czy wystawianych sztuk baletowych lub teatralnych. Zmiany
rozpoczęły się w roku 1668, a ich efektem było przekształcenie części
pierwszego piętra donżonu w celu stworzenia tam królewskiego apartamentu oraz
podniesienie części budynku o jedno piętro, by zmieścić więcej gości. Zlecono
także ukończenie skrzydła zamku z kaplicą, prace w stajniach I ogrodzie. Nie
wszystkie zmiany zostały jednak do końca zrealizowane.
Następnym rezydentem zamku był Stanisław
Leszczyński, teść Ludwika XV. Po wygnaniu, na które skazał go własny kraj, zamieszkiwał
Chambord przez osiem lat. Podczas jego pobytu regularnie stale meblowano zamek
dzięki dostawom z magazynów w Wersalu.
W roku 1748 Maurice de Saxe w ramach
nagrody za zwycięstwa wojskowe odniesione dla Francji został nie tylko
mianowany marszałkiem, ale również otrzymał od króla Ludwika XV tytuł dożywotniego
zarządcy zamku Chambord. W tym czasie zagospodarowano stajnie Julesa-Hardouin Mansarda, by stworzyć w nich
królewska stadninę. Po śmierci marszałka de Saxe w roku 1750 Chambord
odziedziczył jego bratanek, hrabia de Friesen, który zamieszkał tam na pięć
lat.
Od roku 1784 markiz de Polignac,
zarządca posiadłości, utrzymywał zamek umeblowany i wprowadził nowe zmiany dla króla
Ludwika XVI. Podczas rewolucji w zamku mieściły się po kolei: magazyny paszy,
warsztat produkcji prochu, areszt i siedziba 15 oraz kohorty Legii Honorowej.
Po zwycięstwie pod Wagram w roku
1809, Napoleon podarował Chambord marszałkowi Berthier, który korzystał z zamku
przez zaledwie dwa dni. Po wystawieniu na sprzedaż przez wdowę, za zgodą Ludwika
XVIII, przekazano posiadłość następcy tronu, wnukowi króla Karola X. Choć nie
miał wtedy jeszcze ukończonego roku, stał się nowym właścicielem posiadłości w
1820 roku jako książę Bordeaux.
Mimo tak zacnego gestu, przez
długi czas nie dane mu było poznać swą własność, gdyż był zmuszony do zycia na
wygnaniu. Dopiero w roku 1871, gdy był w Chambord przy okazji krótkiego pobytu,
mógł w pełni to uczynić. Pomimo wygnania angażował się jednak w proces
odnowienia posiadłości, którą kontynuowali jego bratankowie z rodziny
Burbon-Parmeńskich, w latach 1881-1892. Odnowiono przede wszystkim latarnie
donżonu.
Chambord od 1932 roku stanowi
własność państwową. Nieustannie trwają tu prace konserwatorskie.
Chambord - świetlny sen
Jak podaje zamkowa ulotka - “Tego
lata od czerwca do września posiadłość Chambord co wieczór przedstawia swoje
nowe nocne widowisko, które wyświetlane jest na słynnej północnej fasadzie
zamku i przenosi widzów w świat renesansu. Stajemy się świadkami ogromnego
placu budowy zabytku w kształcie fortecy, który przekształca się kolejno w
przystanek na drodze przemieszczającego się dworu Franciszka I, pawilon
myśliwski, odświętny teatr, miejsce organizacji balów…Chambord na naszych
oczach ponownie przeżywa swe dni chwały.”
Informacje dla zwiedzających
Zamek otwarty jest codziennie, za
wyjątkiem 1 stycznia i 25 grudnia.
* 02/01 do 31/03: 10.00 – 17.00
* 01/04 do 30/09: 9.00 – 18.00
* 01/10 do 31/12: 10.00 – 17.00
Ostatni zwiedzający wpuszczani są na pół
godziny przed zamknięciem zamku. Na terenie posiadłości znajduje się bezpłatna
przechowalnia dużych plecaków. Do zamku nie wolno wchodzić ze zwierzętami.
Miejsca dostosowane do potrzeb osób
niepełnosprawnych ruchowo: recepcja, kasy biletowe, parter donżonu i sale
donżonu,sala audiowizualna, powozownia, sala wystaw czasowych, cały parter
zamku, toalety, butik.
Dojazd do Chambord:
1.
Pociągiem:
1h30 z dworca Austerlitz w
Paryżu, należy wysiąść w Blois lub w Mer
2.
Autobusem:
Z Blois: od maja do września
kursuje autobus na trasie Blois - Chambord
3.
Samochodem:
Autostradą A10 wyjazd nr 16
kierunek Mer lub nr 17 kierunek Blois
Cennik
Ceny dla zwiedzających
indywidualnie: dorośli: 9,50€ / dzieci: 7€
Cena dla grup: dorośli: 8,50€ /
dzieci: 6€
Czas trwania: 45 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz