Serdecznie pozdrawiam czytelników mojego bloga rozsianych 
po całym świecie, a więc kolejno: 
*  na razie nieśmiało zaglądające do mnie
 Czechy, Kanadę, Węgry,
* dużo częściej Holandię, Szwecję, Norwegię, 
* bardzo często Niemcy,
* a także najliczniejszą i najwierniejszą grupę z 
Polski, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych  
*oraz, ku 
mojemu miłemu zaskoczeniu, z Rosji i Francji
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) 

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz