Potrzebujemy:
250 g mięsa mielonego drobiowego
1 jajko
mąka/mąka ziemniaczana
1 czerstwej bułki lub bułka tarta
natka pietruszki
natka pietruszki
sól, pieprz, majeranek, zioła prowansalskie
ok. 60 g koncentratu pomidorowego
puszka kukurydzy
puszka czerwonej fasoli
puszka kukurydzy
puszka czerwonej fasoli
opcjonalnie śmietana 12/18% lub jogurt naturalny
Do mięsa mielonego wbiłam jajko, dodałam przyprawy - szczyptę soli, pieprzu, majeranku oraz trochę natki pietruszki. Dorzuciłam bułkę tartą i mąkę w takiej ilości, aby mięso stało się spójne. Formowałam dłońmi małe kulki. Można też dodać samą bułkę tartą, a potem obtaczać w mące. W garnku zagotowałam wodę (tyle tylko, by później przykryła pulpety). Do wrzątku wrzucam pulpeciki partiami. Ugotowane na chwilę wyjmuję z wody. Do gotującego się wywaru z pulpetów dodałam koncentrat pomidorowy, a także odsączone warzywa: kukurydzę i czerwoną fasolę. Dla aromatu doprawiam ziołami prowansalskimi lub samym majerankiem. Po kilku minutach dodaję zaklepkę (masło + mąka) lub zagęszczam odrobiną mąki ziemniaczanej. Doprawiam sos do smaku przyprawami i znów wkładam do niego pulpety. Można również do sosu dodać, po uprzednim zahartowaniu, odrobinę śmietanki 12% lub 18%, co jeszcze zagęści całość (lub trochę jogurtu). Podaję często z ryżem brązowym lub białym bądź dowolnym rodzajem kasz. Tym razem podałam z ryżem, który jeszcze ciepły przełożyłam do filiżanki, po czym wyłożyłam go z niej na talerz szybkim ruchem (podobnie jak się robi babki z piasku). Myślę, że to estetyczny i elegancki sposób podania. Całość posypujemy również natką pietruszki. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz