Często gotuję na parze – można w ten sposób przygotować większość dań. Tak przygotowane składniki potraw zachowują dużo witamin, minerałów oraz składników odżywczych. Zachowują również naturalny smak, a my nie potrzebujemy tłuszczu do ich przygotowania. Gorąca para zadba zaś o to, by mięso jak i ryby były wyjątkowo soczyste. Jeśli nie potrafimy odmówić sobie soli, to pamiętajmy by posypać nią danie już po ugotowaniu.
Najczęściej gotuję w parowarze lub trójpoziomowym matalowym garnku do gotowania na parze. Można również ograniczyć się tylko do metalowego sitka nakładanego na zwykły garnek. Rozkładane sitko powinno dopasować się do każdej wielkości garnka.
Jeśli korzystam z garnka, to gotuję nad bulionem lub dodaję gałązki świeżych ziół. Mięso zawsze przyprawiam ziołami, rybę zaś skrapiam sokiem z cytryny.
Na najniższym poziomie układamy mięso i rybę , a wyżej warzywa. Zasada jest taka, by najniżej znajdowały się składniki wymagające dłuższego gotowania.
Należy pamiętać, by nie wlać zbyt dużo wrzątku do garnka – ja nalewam poniżej jego “uchwytów”.
Jeśli chodzi o czas przygotowania poszczególnych składników, to przy użyciu parowaru jest on podany w instrukcji. Jeśli korzystamy z garnka lub sitka, wygląda to mniej więcej tak:
Kalafior, brokuły (podzielone na różyczki) – 8 - 10 minut
Marchew pocięta w paski lub krążki – 12 – 15 minut
Fasolka szparagowa – 10 minut
Jabłko pocięte na ćwiartki – 10 minut
Mięso drobiowe pokrojone w grubą kostkę – 15 minut
Udka, skrzydełka – 35-40 minut
Pulpety – 10 – 20 minut
Ryby – 6-8 minut
Ryż – 30 minut
Ziemniaki – 15 minut
Gotując w ten sposób często eksperymentuję.
filet z piersi kurczaka
biały ryż (120g na dwie osoby)
różyczki brokuła i kalafiora
marchewka pokrojona w plasterki
gotowa mieszanka ziół do mięs: tymianek, rozmaryn, ziarna
gorczycy, czarny i zielony pieprz, żurawina
bulion mięsny
Filet, po umyciu i odkrojeniu tłustszych kawałków, pokroiłam w
kostkę i przyprawiłam mieszanką ziół do mięs. Gotowałam nad bulionem mięsnym
przez 5 minut, a po upływie tego czasu poziom wyżej rozłożyłam równomiernie warzywa. Gotowałam
wszystko jeszcze 8-10 minut.
Tym razem podałam z białym ryżem ugotowanym tradycyjnie w
osolonym wrzątku. Ułożyłam składniki dania również piętrowo na talerzu –
najpierw ryż, potem kawałki mięsa, a na górze warzywa. Smaczne i bardzo zdrowe
– polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz