Kolejnym interesującym miejscem, które chcę przedstawić są Ogrody Lisselan w Clonakilty.
Lisselan House został zbudowany w latach 1851-1853, a pierwszym właścicielem był William Bence-Jones. Dom w stylu francuskiego pałacyku zaprojektował Levis Vuliamy.
Dodatkowe skrzydło budynku zostało dodane później według projektu sir Thomas Newenham Deane, który również jest autorem projektu domku przy frontowej bramie.
Interesującą częścią tego miejsca są: Rock Garden i Azalea Gardens znajdujące się poniżej domu. Kryją wiele niezwykłej roślinności pośród licznych alejek.
Za Lissehan House jest uroczy zakątek, gdzie możemy odpocząć na ławeczce i podziwiać piękne rzeźby kobiet wyglądających niczym greckie boginie.
Za tym zakątkiem znajduje się niewielki zagajnik, w którym rosną świerki, ostrokrzewy, czy bardziej niezwykłe dla tego miejsca akacje lub eukaliptusy.
Schodząc zaś schodkami w dół, mijamy Rockery, czyli ogród różany i przechodzimy przez wspomniany już przeze mnie Azalea Garden i znajdujemy się w miejscu zwanym Water Garden. Prowadzi do niego drewniany mostek.
W tym wodnym ogrodzie znajduje się staw porośnięty liliami, które niewątpliwie dodają uroku temu miejscu, zwłaszcza, gdy kwitną.
Idąc wzdłuż żywopłotu z buków, docieramy do kitchen garden, gdzie nasz wzrok cieszy bogactwo owoców i warzyw, a także rabatek pełnych kolorowych kwiatów.
Główną ścieżką spacerową jest The Lady's Mile Walk wzdłuż rzeki, która prowadzi do Rhododendron Garden.
Dodatkową atrakcją tego miejsca jest popularne pole golfowe. Jest ono dwupoziomowe - z doliny na znaczne wzniesienie prowadzi kolejka linowa. Z tego względu jest to jedno z najbardziej interesujących pól golfowych i wymaga od graczy dużych umiejętności. Utrudnieniem w grze jest kilka zbiorników wodnych położonych pomiędzy poszczególnymi dołkami.
W centrum
Ballinascarthy jest natomiast niezwykły pomnik z metalu przedstawiający pierwszy
model słynnego Forda T. Upamiętnia on rodzinę Ford, bowiem w Ballinascarthy
urodził się ojciec Henry`ego – William, skąd wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.
Ciekawostką jest, że można wsiąść do tego wehikułu i na chwilę cofnąć się w
czasie.
Nieopodal
tego miejsca znajduje się dom rodzinny Henry'ego Forda. Niestety stworzenie
muzeum jest cały czas w planach, a sam budynek niszczeje.
Warto
odwiedzić to ladne miejsce – Ogrody Lissellan są czynne w każdy dzień tygodnia
od 9 do 17 , natomiast w latem aż do zmierzchu.
Opłata też nie jest wygórowana
– 5 e od osoby, a dzieci do lat 12 mogą tam przebywać bezpłatnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz